piątek, 12 września 2014

Recenzja Tangle Teezer

Niby, kawałek plastiku, taka jakby fasolka, a jednak wyjątkowe...
Moja szczotka Tangle Teezer przyszła do mnie dzisiaj w godzinach popołudniowych, stosunkowo szybko. Moje pierwsze słowo, które wypowiedziałem czesząc się moim nowym zakupem: CUDOWNIE! Nie była ona tania, dałam za nią ok. 30 zł. Nigdy nie pomyślałam, że wydam tyle na plastikową szczotkę.
Jej ząbki, włosie,jak to się tam nazywa jest dość giętkie. Kształt też jest nie co dziwny,ale do rzeczy. Cacko nie szarpie włosów, równomiernie i ładnie je rozczesuje. Praktycznie nic nie boli. Włosy są takie bardziej aksamitne,więc zachęcam do zakupu nawet za tą cenę.
A tu macie parę fotek mojej szczotki:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz